Do ciałka Sassy dokupiłam główkę Artsy. Oczywiście kolor się nie zgadza ale moja córa nie zwraca na to uwagi ;)
Nie przepadam za tym headmoldem u AA ale ta za sprawą twarzowego makijażu wyszła naprawdę egzotycznie. Poza tym w sklepie przebierałam, wybierałam i naprawdę za sprawą pomalowania te same Artsy potrafiły się bardzo różnić od siebie! Nigdy się nad tym wcześniej nie zastanawiałam, ciekawe czy w przypadku starych Barbie można mieć ładniejszą bądź brzydszą...
Poza tym nigdy nie miałam żadnej Mattelki z burzą loków i byłam ciekawa, czy są inne w dotyku, jak się je czesze itd.
Motyl jest przyszyty więc na razie został choć kompletnie mi się on nie podoba.
Zapozowała w ciuszku sprzed 3 postów, pod spodem ma top Scenki.
Jest bardzo fotogeniczna, prezentuje się naprawdę pięknie :)
Korzystając z okazji, postanowiłam przebrać ją w jeszcze 1 ulubiony ciuch z mojego dzieciństwa - kiecka pochodzi z zestawu z butami, bez lalki, Mattel. Nosi znak czasu ale mam sentyment :) Kiedyś przód był mocno srebrny, teraz stał się półprzezroczysty.
Talking about Fashionistas, I must mention about Artsy. I bought her for Sassy's body (obviously the skin tone don't match but for my daughter it doesn't matter).
I'm not a fan of this headmold for AA but this one is really beautiful and exotic, I guess the reason may be her make-up.
The butterfly is sewn-in but I will remove it cause I don't like it.
At the shop I noticed that the same dolls face features may vary because of the paint! Interesting thing according to old collections, maybe there's always a possibililty to get a nicer doll..?
First photoshoot in cowboy no name set and My Scene's top.
Second one in vintage Mattel dress (from a set with heels, without a doll).
Wspaniała Artsy :). A loków raczej nie czesz, bo stracą na wyglądzie. Ja tak mam z moją "lokatą" Fashionistką ;)Moja Glam Ma strasznie misterne te loki :P
OdpowiedzUsuńZa późno! Córa się dobrała, raz przeczesane - foto juz po, tragedii nie ma. Ale masz rację, tej fryzurki sama nie odtworzę później
Usuńpiękne macie fashionistki!Sassy i Artsy to moje ulubione :) no i plus Cutie oczywiście!
OdpowiedzUsuńDziękujemy :D
UsuńTe ciemniejsze fotki rewelacja !
OdpowiedzUsuńTeż tak zawsze mam, zanim kupię jakąś lalkę w sklepie, sprawdzam 5 takich samych i wybieram tą, która ma najładniejszą twarz :D Niby takie same, a każda się od siebie różni.
OdpowiedzUsuńNa początku myślałam, że to złudzenie optyczne ale rozstaw oczu potrafił się bardzo różnić
UsuńJa fanką Fashionistek nie jestem. Wolę starsze laleczki. Chociaż i w mojej kolekcji jedna taka się znajduje, jedna z pierwszych, kupiona raczej z ciekawości do ciałka, niż dla całej lalki. Jakbym teraz miała kupować jakąś Fashionistkę to pewnie by padło właśnie na jakąś Artsy, bo wg mnie ma najładniejszy buziak z tych lalek. Mojej Sassy mam ochotę przemalować make up ;)
OdpowiedzUsuńMi akurat Sassy najbardziej podpasowała :)
UsuńHello from Spain: I have the same Sassy and Artsy fashionistas. They bring a lot of makeup. They are different from other dolls. I like the clothes you bring. Very good photos. Keep in touch
OdpowiedzUsuń